Zamień problem na doświadczenie

Zmuś swój problem do pracy

Problem, który naprawił im życie

Do napisania dzisiejszego wpisu zainspirowały mnie historie kilku osób, które zwróciły się do mnie z prośbą o pomoc. Poznanie ich sprowokowało pewne przemyślenia i pozwoliło lepiej uświadomić sobie coś co niby wydaje się oczywiste, a jednak wiele osób zdaje się o tym zapominać.

Wspomniane na początku wpisu osoby łączył pewien szczegół – wszyscy zmagali się z problemami natury intymnej. Nawet jeżeli nie narzekali na zdrowie to chcieli zmienić pewien aspekt swojego życia, który dotychczas sprawiał, że nie byli do końca zadowoleni. Chcieli wzmocnić potencję albo zdolność do odbycia dłuższego stosunku. Byli przekonani, że ich dysfunkcje nie pozwolą ich partnerkom osiągnąć satysfakcji. To co wyróżniało ich od większości osób z podobnymi “problemami” to to, że według swoich partnerek byli uważani za świetnych kochanków. Jak to jest możliwe? Za chwilę to wyjaśnimy.

Stań się tym kogo chcesz spotkać

Kolejną wspólną cechą tych mężczyzn było to, że nie poddali się w próbach zaspokojenia swoich partnerek. Ich myślenie można sparafrazować w prosty sposób – “poszukam innej drogi do wywołania satysfakcji partnerki”. Jest to postawa wyjątkowa ponieważ zdaje się, że większość osób w takiej sytuacji niestety reaguje rezygnacją z umawiania się aby uniknąć konfrontacji i kolejnego niepowodzenia podczas kontaktów intymnych. Dzięki temu, że wspomniana grupa osób zaczęła poszukiwania w celu zrozumienia mechanizmów wpływających na wzbudzenie satysfakcji u partnerki stali się ekspertami w tej dziedzinie.

Jest to doskonały przykład tego jak bardzo problem, który teraz nas trapi może stać się iskrą do tego aby pomóc w długofalowej perspektywie. Prócz samego faktu, że problem zostaje rozwiązany pozostaje jeszcze wiedza i doświadczenie zdobyte w wyniku rozwiązywania tego problemu. Tą wiedzą możesz dzielić się z tymi, którzy też będą jej potrzebować. Staniesz się tą osobą, którą przed rozwiązaniem swojego problemu sam chciałbyś spotkać.

Zrozumienie, że rozwiązanie problemu może wzbogacić Cię o nowe umiejętności i stać się trampoliną do nowych możliwości znacznie ułatwia ich rozwiązywanie. Szukanie rozwiązań staje się prostsze i szybsze ale przede wszystkim przyjemniejsze, a motywacja do tego jest nieporównywalnie silniejsza. Borykając się z napotykanymi problemami zawsze staram się wyobrazić sobie co będę mógł zrobić ze zdobytą dzięki ich rozwiązaniu wiedzą. Polecam każdemu stosować tę strategię.

O ile niektóre problemy są palące i muszą zostać rozwiązane bo nie ma innego wyboru tak też spora część z tych łatwiejszych jest spychana na drugi plan albo traktowana po macoszemu. Skoro mogą być rozwiązane później to bardzo często jest ich więcej i nawarstwiają się z czasem. Nie stanowią kłopotu same w sobie ale bardzo uciążliwy jest ich natłok. To daje pole do popisu od strony biznesowej. Jeżeli będziesz potrafić rozwiązać komuś mniejszy problem (bo sam już go rozwiązałeś i wiesz jak to się robi) to pomóż w tym innym. Część osób będzie Tobie nie tylko bardzo wdzięczna ale jest szansa, że wyrazi to nawet w pieniądzu. Uogólniając – głównie na rozwiązywaniu problemów polega prowadzenie biznesu.
Panowie, o których wspomniałem na początku tego wpisu stali się biegli w dziedzinie dostarczania satysfakcji swoim partnerkom. Znaleźli częściowe rozwiązanie swojego problemu i mogą dzielić się nim z innymi. Dzięki swojej wiedzy potrafili osiągnąć swój cel, a w połączeniu z moimi wskazówkami również oni sami mogli w pełni czerpać radość w intymnych chwilach. Synergia tych dwóch doświadczeń sprawiła, że stali się “w łóżku” lepsi niż miałoby to miejsce bez problemów, które na początku doświadczali.

W wielu luźnych rozmowach na “życiowe tematy” zauważam, że zdecydowana większość osób nie traktuje rozwiązanych przez siebie problemów jako osiągnięcia. Po zażegnaniu sprawy bardzo szybko zapominają o tym co do niedawna tak bardzo utrudniało im życie. Dobrze jest jeszcze w sytuacji gdzie ktoś swoje doświadczenie wykorzystuje ciągle w dalszym życiu. Wtedy najczęściej zauważane jest to skąd się ta nowa wiedza/umiejętność wzięła. Jeżeli jednak sprawa została raz rozwiązana, a doświadczenie nie zapamiętane to cały wysiłek się marnuje.

Uważam, że każde doświadczenie powinno być potraktowane z szacunkiem do wysiłku włożonego w jego wypracowanie. Przyjrzenie się problemowi kolejny raz, już po jego rozwiązaniu daje możliwość włożenia kolejnej wiedzy do elementarza doświadczeń, z którego można w razie konieczności znowu skorzystać bądź podzielić się z innym.